Klimatyzacja, duĆŒa Ćazienka z dwoma oddzielnymi wejĆciami z kaĆŒdego pokoju, miejsce parkingowe dla samochodu (choÄ przydaĆoby siÄ jakaĆ osĆona aut przed sĆoĆcem), blisko do morza - Lokal nie byĆ przygotowany na przyjazd goĆci, nie sprzÄ
tniÄty, peĆen pajÄ
kĂłw i innego robactwa. WilgoÄ horrendalna, nic nie schĆo, wszystkie rzeczy zostawione na kwaterze, a nie wyniesione na zewnÄ
trz byĆy kompletnie mokre, nie moĆŒna byĆo zostawiÄ po kÄ
pieli rÄcznika w Ćazience, bo by chyba zapleĆniaĆ. Codziennie kĆadliĆmy siÄ do wilgotnej poĆcieli. W lokalu byĆo doĆÄ ciemno.
Brak byĆo podstawowego wyposaĆŒenia kuchni, byĆo nas 4 osoby, a wszystkiego byĆo dane po dwa. Kiedy zwracaliĆmy siÄ z proĆbÄ
do osoby opiekujÄ
cej siÄ domem o uzupeĆnienie brakujÄ
cych rzeczy na wszystko trzeba byĆo czekaÄ 1-2 dni. W szafkach i szafach niemiĆosierny smrĂłd stÄchlizny, mole. Popsute sprzÄty, czego siÄ czĆowiek nie dotknÄ
Ć rozsypywaĆo siÄ w rÄkach (popsute drzwiczki od kabiny prysznicowej, poĆamany abaĆŒur od lampki (zresztÄ
nie ĆwiecÄ
cej), brak ĆŒarĂłwek w innych lampach, niedomykajÄ
ce siÄ ĆŒaluzje), niesprawna TV (na szczÄĆcie udaĆo mi siÄ naprawiÄ samemu), maĆo przemyĆlane rozwiÄ
zania, np. armatura, kran w kuchni zamontowany zbyt nisko, aby nalaÄ wodÄ do garnka (wymagaĆo to sposobu, ale powiedzmy, ĆŒe to szczegĂłĆ). MoĆŒna wymieniaÄ jeszcze dĆugo, do wszystkiego po kilku dniach czĆowiek przywyknie, ale czy po to czĆowiek jedzie 1300 kilometrĂłw w jednÄ
stronÄ za ciÄĆŒko zarobione pieniÄ
dze ĆŒeby kĆaĆÄ siÄ co wieczĂłr do mokrej poĆcieli, a dziecku podawaÄ leki antyhistaminowe, bo tak jest zgryzione przez komary, pajÄ
ki i inne plugastwo??? Powtarzam wszystko moĆŒna przeĆŒyÄ, nawet dziecko, pĆaczÄ
ce caĆymi dniami, gdzieĆ na gĂłrnym piÄtrze, ale ta wilgoÄ caĆkowicie dyskwalifikuje tÄ kwaterÄ wyglÄ
dajÄ
cÄ
, jak wydzielona z czÄĆci pomieszczenia gospodarczego.